czwartek, 9 lipca 2009

Wszystko sie da obejść

Jak nie z tej to zrobimy z drugiej strony, jak nie z tamtej to jeszcze inaczej - tak czy inaczej zawsze damy rade.
To zdanie powtarzamy sobie od kilku dni zdecydowanie za często :/ Od kłopotów z drogami w Albanii przez nieodpowiadających (albo odwołujących się) hostów, aż po zaskakujący brak czasu! to wszystko dało nam ostatnio ostro popalić. Najgorszy okazał się czas. Zaczęliśmy już nawet skreślać niektóre punkty z naszej mapy, nawet tak ważne jak Bobotova Kuka :o Okazało się że jesteśmy co najmniej tydzień do tyłu.

Udało się - znaleźliśmy rozwiązanie, jak zwykle mega proste i strrrrrasznie korzystne ;D Wykombinowaliśmy dodatkowe 8 dni i świat stał się piękniejszy :D

Już niedługo na dole w kalendarzu będziecie mogli zobaczyć co gdzie i kiedy a do następnego posta postaram się dorzucić "ostateczną" ;) wersje trasy :)

Do startu zostały 3 dni ! :D


UPDATE! 10.07.

Kalendarz skończony! Możecie go zobaczyć w okienku na dole. Nie będzie nas dokładnie 8 tygodni i jeden dzień :D Dzięki temu, że w końcu udało nam się dopasować daty do miejsc, możemy przedstawić Wam "ostateczną" wersję naszej trasy :D To ostatnia wersja jaką załączamy.
Zobaczycie, że kilka punktów zniknęło. Musieliśmy odpuścić Serbię i kilka fajnych miast (Maranello 'chlip' ;( ) bo zwyczajnie brakło nam czasu. Już wiemy że przejedziemy 6 500 km albo inaczej nieco ponad 4 000 mil a jeszcze inaczej 21 155 000 stóp... dużo - już nie możemy sie doczekać :D

Ruszamy w poniedziałek! :D

3 komentarze:

  1. Powodzenia Gołąbki! :) Mam nadzieję, że przywieziecie masę genialnych zdjęć :] Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  2. dajcie znać jak Wam idzie droga!! czekam z niecierpliwością na pierwsze wieści ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. siostra natalia15 lipca 2009 17:03

    elo, a gdzie update na blogu?! Mama mi zdradzila, ze mieliscie genialny autostop do Budapesztu, prosze o info o tym tutaj!
    cmokasy, sista

    OdpowiedzUsuń